Na początek odpowiedź na pytanie z wcześniejszego wpisu, które brzmiało :
A teraz wyobraźmy sobie małego Agenta, który to, około 1 roku życia zaczyna poznawać otoczenie, zaczyna raczkować, jest go wszędzie pełno, aż tu nagle trafia na pisadło i co wtedy ?
I wtedy, ów Agent chwyci, tak jak potrafi, rzecz jasna przedmiot, który napotka
na swej drodze, właśnie tak, jak poniżej !
Ale ! Czasami może zdarzyć się też tak, że niektórzy z Agentów mogą chwycić daną rzecz chwytem cylindrycznym odwróconym. Co też możecie zobaczyć po lewej stronie u góry ! Pisadło złapane jest za pomocą całej pięści, ale kciukas jest na dole pisadła ! Tak jak na tym zdjęciu !
Musicie pamiętać, że gdy pojawia się chwyt cylindryczny to, nadgarstek nie jest mobilny. A za wykonywany ruch jest odpowiedzialny właśnie staw barkowy.
A co za tym idzie, ruchy są wielkie, nie mieszczące się na małym formacie dlatego niech Was nie zdziwi, że Agent będzie wyjeżdżał poza kartki w formatach A4, czy też w mniejszych. Ponieważ mały Agent nie ma jeszcze opanowanego hamowania
i dlatego jego ruchy są jeszcze chaotyczne i nieskoordynowane i nie mają kierunku.
Co warto zrobić, aby ułatwić Agentowi etap chwytu cylindryneczego ?
Warto :
*na ścianach, na podłogach, panelach przykleić kartki większego formatu niż A4,
a także folie malarską
*zaopatrzyć Agenta w dość duże, grube i okrągłe kredki
*zaopatrzyć się we wspomnianą folię malarską i niech Agent maluje dużym grubym pędzlem i paluchami !
Chwyt cylindryczny za Nami, a przed Nami chwyt grzbietowy !