W przypadku zbagatelizowania zaburzeń Ośrodkowego Układu Nerwowego, bo przecież "dziecko już tak ma", "dziecko z tego wyrośnie", to w toku rozwoju Agenta, może dojść do pojawienia się problemów psychicznych. Dzieje się tak, ponieważ dziecko nie uzyskało odpowiedniej interwencji diagnostycznej, oraz terapeutycznej, wtedy kiedy problem, dotyczył, w większej części jego "fizyczności".
Siłą rzeczy, dziecko, które funkcjonuje w zaburzonym Ośrodkowym Układzie Nerwowym, nie potrafi inaczej. Jest to dla niego "normalne", tylko, że nawarstwiające się trudności, niemoc radzenia sobie z wyzwaniami z zakresu fizyczności, emocji, społeczeństwa, jest częstym skutkiem nieharmonijnego mózgu, czyli niewłaściwie zintegrowanego Ośrodkowego Układu Nerwowego, a widoczne jest to w zachowaniu i funkcjonowaniu Agenta.
Umiejętność odróżnienia zaburzeń przetwarzania sensorycznego, od zaburzeń psychicznych, jest tak istotna, jak odróżnienie zaburzeń SPD, od ADHD. Wiem, z doświadczenia, że często gęsto, zaburzenia przetwarzania sensorycznego, są diagnozowane błędnie jako zaburzenia psychiczne. Żeby to unaocznić, podaje jeden z wielu przykładów, złych diagnoz, "moich" Agentów. Dziecko zbyt często myje ręce, wszystko jest brudne, ma nieustanną chęć bycia czystym- przez "specjalistów" zdiagnozowane zostały zaburzenia obsesyjno- kompulsywne. Wszystko byłoby "fajnie", gdyby nie okazało się, że pierwotna przyczyna mycia rąk i bycia czystym, wiążę się z nadreaktywnością na wrażenia dotykowe i chęci pozbycia się ich z ciała.
Idźmy dalej. Zaburzenia afektywne dwubiegunowe. Czy to :
-depresja ?
-przygnębienie?
-problemy ze snem?
-zachowania ryzykowne?
-skrajana nadwrażliwość w przyjmowaniu bodźców sensorycznych w danym układzie?
-problem z zabawą z innymi ?
-wiercenie, kręcenie się, ciągły ruch ?
Czy to w końcu problemy o charakterze maniakalno -depresyjnym ? A może jedno i drugie ? A może tylko, albo aż zaburzenia przetwarzania sensorycznego ? Tą problematykę również podejmuje w swojej rozprawie doktorskiej, bo właściwa diagnostyka, odpowiednie działania terapeutyczne, jakość życia Agentów i "normalne funkcjonowanie" rodziny jest najważniejsze !
PS. Powyższy artykuł, również narodził się z mojego doświadczenia w pracy z Agentami, ale mam tak fajnych poradnianych Rodziców, że mogę o tym głośno mówić, żeby dotrzeć do większego grona odbiorców!
Comments