Wiemy już, z poprzedniego wpisu w tym temacie, jakie są podstawy do przeprowadzenia takiej diagnozy.
Alee zanim będziemy ją przeprowadzać musimy sobie powiedzieć co my właściwie możemy zbadać tą całą diagnozą ?Wiemy też jak przeprowadzać diagnozę w przedszkolu ( tak, to nasze arkusze obserwacji, do których na początku piszemy tzw. program wspomagający czy diagnoza gotowości- tak dla przypomnienia :))
Na początek muszę Wam powiedzieć, ale pewnie to już wiecie, a jak nie wiecie to się dowiecie, że wiadomo, diagnozę taką przeprowadza się w naszych ulubionych poradniach psychologiczno- pedagogicznych. No i wiadomo- jest częścią badania psychologiczno-pedagogicznego, które to przeprowadza zespół specjalistów.
No i okej ale czy to oznacza, że pracując w swojej placówce i będąc terapeutą pedagogicznym nie możemy zbadać sobie naszego agenta ? Oczywiście, że możemy bo to badanie może być samodzielną diagnozą :), a także jego częścią no tylko wtedy jest oczywiście połączone z badaniem wykonywanym przez psychologa, logopedę lub innego speca.
Alee wróćmy do konkretów:)
To co w takim razie badamy ?A no badamy umiejętności szkolne. Czyli to jak dziecko radzi sobie :
* z czytaniem ze zrozumieniem
* z pisaniem
* z liczeniem
*ze znajomością części mowy, zdania
*z ortografią
*oraz to na jakim poziomie rozwinął się u niego słuch fonematyczny czyli ten, co różnicuje dźwięki
Tak więc widzicie diagnoza pozwala na zbadanie przyczyn trudności szkolnych.
Czyli również dzięki niej można zdiagnozować słynne „dysy”
ze specyficznymi trudnościami w nauce:
*dysleksja – to specyficzne trudności w procesie czytania i pisania
Powód-zaburzenia percepcji wzrokowej, słuchowej lub nieprawidłowe porozumienie dwóch półkul mózgu ( czy wiecie, że dysleksja jest problemem lewej półkuli?- ja nie wiedziałam póki się w to nie wgłębiłam :))
Rezultat – dziecko nieprawidłowo widzi litery i nieprawidłowo słyszy głoski
*dysgrafia- to specyficzne trudności w procesie pisania
Powód-zaburzenia percepcji wzrokowej, słuchowej lub wynik uszkodzenia tej części mózgu, która odpowiada za umiejętności pisania
Rezultat – pisanie nieczytelne, trudne do odczytania także dla samego agenta
*dysortografia- specyficzne trudności, które widać podczas pisania
Powód- zaburzenia percepcji wzrokowej i słuchowej, problemy
z motoryką małą ( sprawność dłoni, palców) i dużą ( sprawność fizyczna), zaburzenia mowy –artykulacja
Rezultat – dziecko popełnia błędy, nawet wiele ale doskonale zna reguły ortograficzne
I ostatnia z „dys”
*dyskalkulia-specyficzne trudności w nauce matematyki ( muszę w tym momencie przyznać, że ja je miałam przez cały okres szkolny jednak nigdy nikt ich nie zdiagnozował- czary :))
Powód – trudności z myśleniem abstrakcyjnym i geometrią, mają też podłoże w genach- tak myślałam, że mam to po mamie :)
Rezultat – problemy z dokonywaniem najprostszych obliczeń, jednak nie ma trudności w nauce innych przedmiotów
Pamiętajcie, że stopień trudności wszystkich zadań wiadomo, jest dostosowany i do wieku dziecka i do podstawy programowej.
Tak więc widzicie, że dzięki tej diagnozie możemy wyłapać co jest przyczyną niepowodzeń szkolnych dziecka i pomóc mu fajnie funkcjonować i działać, a co za tym idzie lepiej się uczyć.
Zdjęcie przedstawia moje nowe cudo, które fajnie się sprawdza podczas terapii czy to ręki, czy rewalidacji, czy właśnie terapii pedagogicznej czy zkk czy nawet tyflo czy nawet zajęć w Waszej grupie :) Jak widzicie można układać klocki jak popularną grę, ale można też samemu wymyślać różne cuda- ćwiczyć kreatywność. Sprawdzi się dla każdego wieku agenta :) Ma wiele zastosowań- kształty,liczenie, kolory, spostrzegawczość, kodowanie -nawet !, uwaga, wzrok, praca w wyznaczonym miejscu, motoryka mała a resztę zastosowań wymyślcie sami, co by nie było za prosto.
Klikając w zdjęcie zobaczycie co przykładowo można jeszcze ułożyć. Dla każdego cość innego :) Tyle zastosowań za dyszkę z hakiem :)